Ogłoszenie

PROSZE WSZYSTKICH UZYTKOWNIKOW FORUM O ROZPOWSZECHNIENIE NASZEGO KLANU CS NA INNYCH FORACH. Pozdro Immo

  • Index
  •  » Filmy
  •  » Cloverfield czyli Project: Monster

#1 2008-02-03 03:27:47

Immo

Administrator

4447114
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 9

Cloverfield czyli Project: Monster

Ten film wyszedł w kinach wczoraj... a raczej przedwczoraj (1.01.08) zrobił na mnie ogromne wrażenie mogę powiedzieć ze to był najlepszy i najstraszniejszy zarazem film jaki kiedykolwiek widziałem, a wierzcie mi oglądałem ich sporo, gorąco polecam. Jeżeli ktoś (lub coś) oglądnęło go i wie skąd go ściągnąć niech poda link tutaj ( najlepiej niech będzie sprawdzony). A co do filmu i jego szczegółów to tak film jest przedstawiony jako dowód w sprawie "Projekt Monster" film numer 46 (chyba, nie pamiętam) jest to film nagrany amatorską kamerą (tak jakby) Roba głównego bohatera, który miał wyjechać do japoni aby zostać wiceprezydentem czy cos takiego, jednym.... dwoma słowami gotował sie "wielki szmal" no i podczas imprezy pożegnalnej którą nakręcał na ów
kamerze Hud jest on potem z nami do końca jako nasz operator kamery aż do momentu..... potem sie dowiecie . A więc podczas imprezy zaczęło sie niby trzęsienie ziemi imprezowicze wyszli na dach zobaczy co sie dzieje ujrzeli wielką kule ognia i odłamki lecące we wszystkich kierunkach jeden z nich zmiótł pobliski dom, następnie wyszli na ulice zobaczyli lecącą w ich kierunku głowę statuły wolności itd itd.... rozróba anarchia i pogrom, główny bohater, Rob, bo on miał jechać do japoni pokłócił sie ze swoją dziewczyna i kiedy nadszedł atak szedł po nią. Cała Fabuła kreci sie w około tego aby zwiać wszyscy i żywi z manchatanu ponieważ zostanie on zbombardowany. Z budynku wyszło ich 4 razem, najlepsi przyjaciele, kiedy ewkuułowali sie ( sam początek) przez most potwór bo o niego chodzi cały czas, zaatakował most kiedy przechodzili, wtedy umarł pierwszy z czworga, brat Roba, następnie uciekali przez miasto, cala reszta czyli troje znalazło sie miedzy ogniem sił zbrojnych a potworem, uciekli do metra, tam kiedy szli tunelem zaatakowały ich małe potworki (miniatory dużego) pogryzły pewną dziewczynę, kiedy sie wydostali ona bardzo krwawiła lecz opatrzyli jej rany i poszli dalej, znaleźli centrum medyczne w którym wojsko zauważyli ze ów dziewczyna jest "zarażona"( była cała we krwi z oczu jej lała sie krew) i zaczęli ja bić i zabrali ją gdzieś, w miedzy czasie jest scena gdzie idąc już ciemnym korytarzem za foliową zasłoną mutant (przynajmniej tak mi sie zdawało) rozrywa człowieka i na tej foli pojawiły sie niespodziewanie czerwone plamki, następnie oficer dowodzący powiedział pozostałej trójce to "Ona nie ma szans na przeżycie" więc poszli dalej zostało ich dwójka, następnie uratowali dziewczynę Roba która była w wieżowcu który nie do końca dobrze stał []\ \ ten po prawej to to ten wieżowiec, zgadnijcie jak weszli do tego wywróconego , a więc jest ich znowu troje, dostają sie do ostatnich śmigłowców które sie ewakuują, lecą widzą jak nadlatuje bombowiec stelt i bombarduje potwora, lecą pełno kuzu Hud (operator kamery) krzyczy ze go załatwili itd... nagle ku nim leci ręka potwora która uszkadza helikopter... następstwa tego nie musze pisać... no kiedy sie budzą jest juz jasno wyczołgiwali sie z tego helikoptera i biegną ( są w central parku gdzie wszystko sie zaczęło) hud zostawił kamerę na ziemi oni pobiegli ( rob i jego dziewczyna) lecz hud wrócił (10 metrów) po kamerę co było dla niego zgubne ponieważ z ni kąt pojawił sie potwór i stanął dokładnie nad Hudem ( teraz najlepsza scena ) potwor popatrzył w lewo w prawo w dół i zobaczył Huda.... Hud to wszystko nagrywał, nagle rzucił sie na niego i ugryzł go konsekwencji tego czynu nie musze mówic reszta huda która została (góra) spadła razem z kamerą na ziemie. Rob wziął kamerę ( potwora juz nie było) schowali sie pod mostem czy czym takim.. w parku i nagrali co i jak że sie nazywają tak i tak itd... potem potwor przyszedł kolo tego wiaduktu został zbombardowany po raz któryś tam..... ii oni umarli krzycząc "kocham cie" i to było by na tyle całego filmu.

Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednej dziewczynie która przeżyła to dziewczyna brata Roba co umarł na moście... ona odleciała innym helikopterem i przeżyła a przynajmniej nic mi i tym nie wiadomo aby umarła.


"A kto umarł, ten nie żyje" :D
Moje Literufki som najlepsiejsze i prosze ich nie komentowaci.

Offline

 

#2 2008-02-04 21:35:22

Sorky

Moderator

Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 3
Punktów :   

Re: Cloverfield czyli Project: Monster

swietne, skad skopiowales ?

Offline

 

#3 2008-02-05 13:33:55

Immo

Administrator

4447114
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 9

Re: Cloverfield czyli Project: Monster

Nie zkopiwałem napisałem sam i poprawialem w Wrdzie nie wiedac z ja to pisalem ??


"A kto umarł, ten nie żyje" :D
Moje Literufki som najlepsiejsze i prosze ich nie komentowaci.

Offline

 
  • Index
  •  » Filmy
  •  » Cloverfield czyli Project: Monster

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.slavoyka08.pun.pl www.starscity.pun.pl www.thawmods.pun.pl www.westinfo.pun.pl www.technotec.pun.pl